Miesięcznik Kulturalno-Społeczny wydawany przez Stowarzyszenie Przyjaciół C.K. Norwida/Association"LES AMIS DE C.K. NORWID"("uprzednio przez "Editions-Casimir-le-Grand" do czerwca 2008 jako "TECZKA" (ed. papier.) I.N.P.I. N0 Brevet:98/71 94 32, Nr 41 Copyright: Jadwiga Dąbrowska, założycielka pisma i właściciel tytułu, obecnie Sekretarz generalny Association"LES AMIS DE C.K.NORWID"
środa, 30 października 2013
CHER ET BEAU NEVEU
CHER ET BEAU NEVEU,
W ARCHIWACH BIBLIOTEKI POLSKIEJ W PARYŻU, parç lat temu odnaleziono dokumenty złożone tam przez rodzinę
Kamieńskich(w1896) –jest to mianowicie korespondencja miçdzy Ksiçzną Carolyne (Karolina) de SAYN- WITTGENSTEIN(Polka, ktôrej majętności na Ukrainie skonfiskowałCar a która, znalaz ła siç w trudnej sytuacji materialnej i towarzyskiej. Zamieszkala w palacu Altenburg w Weimarze, przy kompozytorze wçgierskim Liszcie, w ktôrym siç zakochala i ktôremu towarzyszyla przez resztç zycia. Poniewaz ze wzglçdu na liczne koncerty, Liszt czçsto wyjezdzal, Księżna zostawała sama i, nie majac kontaktôw towarzyskich na miejscu, poniewaz miejscowa « Société » od niej siç odsunçla, ze wzglçdu na dwuznaczność jej sytuacji, nudziła siç. Zaczçła więc pisać listy, a miała do tego niebylejaki talent. Cięte piôro, poczucie humoru i umiejçtnosc' obrazowania wydarzen czynily z jej listôw obraz świata i ludzi, ws'rôd ktôrych przebywała( mimo, Że była właściwie na wygnaniu,poniewaz nie otrzymała obywatelstwa niemieckiego (albo raczej oficjalnego prawa pobytu w Ksiçstwie Weimaru). Była wiçc tylko tolerowana.
Jej stalym korespondentem zostałmieszkającyw Paryżu, jej dalszy kuzyn( « issu de germain »);młody Mieczysław Kamieński
Korespondencja obejmuje lata 1855 -1856 i liczy 37 listôw..I tu wyłania się z tej towarzyskiej wymiany listôw osobisty dramat dwojga młodych ludzi: Marii, côrki KsięŻny Karoliny; i Mieczysława. Wczytujac się w Listy niczego się na ten temat nie dowiemy. Dopiero zapoznajac siç z dołączonym do tomu « Pamiçtnikiem « Kamieńskiego możemy dostrzec jakie były prawdziwe kulisy życia i uczćc' uczestniczących w korespondencji osôb. Księżna Karolina przeznaczala rçkç swej côrki dla kogoś z niemieckiej arystokracji i o Kamieńskim jako przyszłym zięciu,słyszec' nie chciała. Mieczysław,
natomiast, był zakochany w Marii i to z wzajemnością. Widać to z kart « Pamiçtnika », w ktôrym wyraża nadzieję że « kiedys' » uda im się spelnić' wspôlne marzenie i połączyc' węzŁem małżeńskim.
Gdy w końcu pojmie, że nigdy do tego nie dojdzie, a Maria zostaje wydana za Ks. Hohenlohe, Mieczysław postanawia siç « zagłodzić ». Samobójstwa popełniać nie chce, a samotne życie mu nie odpowiada.
Księżna Karolina, osoba bystra i w dyplomacji pływająca jak ryba w wodzie, oczywiście zdawała sobie sprawç z następstw swego postçpowania. Jednak ôwczesne środowiska dworskie i arystokratyczne dbałyprzede wszystkiem o nazwisko, pochodzenie i zamożnośc' ew, kandydata na zicia, a jesli byl np
od côrki znacznie starszy, upatrywały w takim związku wiçkszą stabilność . Co,zreszta, nie zawsze siç sprawdzało.
Same listy Księżny sa też interesujace jako opi
środowiska weimarskiego dworu i panujących na nim stosunkôw, oraz portretôw osôb, z ktôrymi na codzien siç stykala;
Kamieński z kolei, przekazywal rôzne « paryskie » wieści i « plo-
teczki « ktôrych była ciekawa.
Złośliwości, nie zawsze wyrażônej w elegancki sposôb; pełne sąwybrane przez Autorkç MmeMarie-Paule RAMBEAU, fragmenty listôw osob postronnych, opisujących wygląd, charakter i zachowanie Ksiçżn yJ.est uważana za brzydką o zakrzywionym nosie, gadulską i złośliwa, jednak o bardzo żywym spojrzeniu i duzej inteligencji. Jej uwielbienie dla Liszta nie ma granic. Zajmowala siç nim bardzo a w jednym z pokoi rezydencji urzadzila « Muzeum Liszta » gromadzac rozmaite pamiątki z jego podrôzy i koncertôw. Towarzyszyla kompozytorowi w niekt^rych jego « tournées » np w w Berlinie;gdzi,.XII;1855 r.go szczegôlnie fetowano i gdzie gral w wielkiej sali Konserwatorium.
« Jego fotel byl ozdobiony liśćmi lauru i otaczał go Komitet specjalnie powstały dla urzadzenia publicznych obchodôw z
okazji jego przybycia do Berlina ».
Pani M.P.Rambeau spçdziła nad Listami i Pamiçtnikiem 4 lata, starając się odcyfrowac'rôżne charaktery pisma, nazwiska i
miejsca. Wswej pracy podaje rozmaite fragmenty listôw osôb trzecich. Odczytywal je znakomicie pan Witold Zahorski, modulujac odpowiednio glos
Warto zacytować przynajmniej jeden lub dwa takie urywki jako
uzupelnienie odczytu.
1) Z Listu p. Jules Janin do zony z data14.X.1853 :
« C'est une bonne femme au nez pointu,assez bien faite, assez laide, elle fume des cigares comme un grenadier, elle a les dents noires comme le cul de la poêle ;évidemment, elle est un peu folle,et j'ai bien peur qu'elle ne rende le pauvre diable (chodzi o Liszta)bien malheureux avec ses folies ».
Ksiçżna nie była w paleniu cygar odosobniona. Paliła je także George Sand; ale jakoś nikt nie napisał; że miała czarne zęby.
Liszt widocznie znosił spokojnie te wszystkie zachowania.
Z Listu Księżny do Kamiń skiego fragment dowodzaący wielkiego wyczucia malarskiego opisujący organy w kościele wMerseburgu, gdzie Liszt koncertował na organach utwory Stradelli , a jego przyjaciel zagrał « LA FANTAISIE DU PROPHÈTE Liszta .
« Une blème auréole de lumière s'étendait autour de l'architecture de l'orgue dont les larges et minces, longs et courts tuyaux brillaient comme les colonnades d'un temple de gnome à nos regards , qui se demandaient , surpris, si c' etait la lumière qui tonnait et pleurait, soupirait et mugissait tour à tour , ou bien si c'étaient les sons qui brillaient ainsi dans l' obscurité profonde et jetaient quelques lueurs fantasques , quelques rayons brisés sur les arceaux des voûtes »
tekst o wieczorze Jadwiga Dąbrowska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Witam serdecznie i dziekuje za oddanie fascynujacej atmosfery tekstow oryginalu. W gruncie rzeczy mikrohistoria czyli zycie codzienne, jest dla mnie tym co najciekawsze i najbardziej warte poznania w calej, jakze czesto falszowanej przeszlosci. JR
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz