sobota, 12 kwietnia 2014

"POEZJA REFLEKSJĄ WSPÔŁCZESNEGO TWÔRCY"




"POEZJA REFLEKSJĄ WSPÔŁCZESNEGO TWÔRCY" -
tak brzmiał tytuł wykładu wygłoszonego 7.III.14, u Księży Pallotynôw przez p.
Krzysztofa Jezewskiego,poetę i  tlumacza polskiej poezji na język francuski i
francuskiej na polski oraz znawcy Norwida ,(o ktôrym zreszta napisal 6 książek).
Wstępne słowo prezentujłce dzialalnośc' prelegenta wygłosił Ks. Aleksander Pietrzyk.
Pan Krz. Jeżewski odczytał fragment "Vademecum" C.K.Norwida i nakreślił obraz poezji poczynając od literatury Indii i Chin liczącej sobie 4000 lat;
"Sokrates môwił, że Bôg przemawia poprzez poezjç. Niestety, wspôłczesna literatura
europejska odeszła od poezji wzniosłej i podnoszącej na duchu ; poezja zniżyła siç do "Logorrei"( tj Słowotoku), w ktôrej liczy się tylko płynący strumień mowy pozbawionej treści =" gołosłowie" . Dzisiejsza poezja obniżylła loty i odeszła od "muzyczności".
A przeciez Poezja i Muzyka są ze soba ściśle związane.
Môwiąc o poezji C.K.Norwida, ktôrej jest znawcą i entuzjastą, stwierdził, że odkrywamy w niej element proroczy - np.  w 1852 r; znajdujemy u niego opis Wojny światowej !
Norwid patrzył na Europę jako na" ciało moralne".( Dzis' to" cialo moralne" ulega degra-
dacji, co widać  wyraźnie - oglądamy na codzień upadek tej cywilizacji, ktôra wyzbyła się chrześcijańskiego poglądu na świat i zastąpiła go nastawieniem konsumpcyjnym i
i pieniadzem. Prawdziwa kultura opuszcza dziś Europę i przenosi siç do Azji.

Wspominając rok 1968, p; Jeżewski nazwał go "rokiem strasznym" dla poezji szcze-
gólnie w Polsce, gdzie np. do tego czasu wychodził miesiçcznik "POEZJA", redagowany w Krakowie pod kierunkiem Juliana Przybosia .W 1968 r; cała redakcja została wyrzucona i zastąpiona przez zespôł z U.B.
(Rok 1968 był rôwnież straszny w Europie - zwł; we Francji, gdzie padły, (zresztą za
"poduszczeniem" niemieckim) wszystkie autorytety z Prezydentem De Gaulle na czele.( odszedl w 1969r w sposôb dramatyczny - uw; moja).

Przekładanie poezji polskiej na francuski jest bardzo trudne , bo między oboma językami istnieje przepaśc' (semantyczna i kulturowa). Przykładowo, razem z moim
przyjacielem i wspôlpracownikiem , Claude Henri Du Bord; waczylismy z tekstami
K;K; Baczynskiego, pełnymi metafor  trudnych do oddania.
Spotkanie z poezją Henri Michaud było dla mnie odkryciem - był to poeta samotny.
(istnieje 3-tomowe  wydanie jego poezji dokonane przez Gallimarda. )
Poetôw - mistykôw jest we Francji pięciu,.Mamy tu zjawisko "odduchowienia" europej-
skiej cywilizacji odrzucającej chrzescijaństwo ( od czasu Oświecenia - uw.moja)

Wspôłczesna nauka i technika szaleją(starając się na wszelki sposôb "odczlowieczyć" 'istotç ludzką  droga absolutnego indywidualizmu - uw. moja).
Powstała nawet muzyka diabelska: Techno, Rapp.Heavy Metal,"Woodstock" JOwsiaka
(ostatnio  "Orkiestra Swiątecznej Pomocy" traci popularność [ była rozsadnikiem narkotyków i rozpusty wśród młodzieży w czasie letnich Festiwali. Kościól zorganizo-
wał wtedy "Przystanek Chrystus" działający przy "Woodstocku" by ratować ofiary narkotyków czy pijaństwa [ uw. moja).

W Polsce ważne miejsce zajmują Poeci Mistycy ze Sląska np. Aleksander Silesius - autor 40 dystychôw o Bogu - przełożonych (na polski) przez Adama Mickiewicza :
"dziecko i Bôg to jedno" . Bôg skonał na Krzyżu, ale dziś Męka Pańska trwa nadal.
Miłości przecież nikt nie stworzył - zawsze istniała.

Od końca XVIII-go w. narasta w naszej cywilizacji Niepokôj - objawiający się  także w
muzyce - co zauważyć można już u Beethovena (1794) a dalej  u Chopina i Wagnera.
- Jest to "narastanie epoki ciemności" - w XX-ym w. - także w muzyce.

Następnie, p. Jeżewski omôwił poezję René Char'a i Marii Konopnickiej; wskazując na
ciekawy szczegôl w ich poezji - oboje pisali o rzece Sorgue( nad ktôrą mieszkał całe życie francuski poeta, a Konopnicka napisała o niej wiersz.

Zadaniem sztuki jest podnosić człowieka a nie poniżać go (jak to czyni wspôlczesna
sztuka - wulgarne wystawy choćby w Centre G.Pompidou [ i Papież Jan Paweł II przygnieciony głazem ustawiony w Zachęcie ) Dodać tu warto, że francuskie władze popierają ten kierunek  a prawdziwa sztuka nie jest dobrze widziana.-

Podczas dyskusji padlo ze strony Ks. Al.Pietrzyka pytanie o mistykę zawartą w papieskim poemacie "Tryptyk Rzymski", ale  zostało bez odpowiedzi.
Wykład był przeplatany odczytywaniem przez prelegenta dobranych wierszy m. in, kilku "Haiku" przez niego samego ułożonych;

Całość stanowiła piękny obraz Poezji oraz pokazała rozległą wiedzę literacką i historyczną wykładowcy.
                                                opracowanie Redakcja "Teczki".



Brak komentarzy: