czwartek, 17 września 2009

RECENZJE

Maria de Hernandez-Paluch:"SPISKOWY ZYWOT KRESOWEGO PANICZA"( o Jerzym Ursyn-Niemcewiczu.) Wyd. ARCANA- seria Pamiętniki-Wspomnienia-iogrqfie. Krakow I 2008




Sa to rozmowy z jednym z ostatnich Niemcewiczów, rodu szlacheckiego osiadłego w Borysowszczyznie,(powiecie Grodzieńskim)i w Skokach(pod Brześciem Litewskim)w którym to majątku była, przed I-ą Wojną Sw., znana stadnina koni 'anglików".
Rodzice pana Jerzego kupili we Francji, pod Pirenejami, 100 ha ziemi z domem - posiadłość zwaną EMBANIDE"i tam zamieszkali chwilowo, czekajac na remont Borysowszczyzny. I tam zastała ich wojna w 1939 roku.
Jerzy wojnę przeżył w Polsce, początkowo jako niemiecki administrator własnego majątku i organizator miejscowego podziemia, co ułatwiała mu obecność Niemców we własnym domu.Miał wtedy lat siedemnaście.Gdy stosunki z Niemcami zaczęły się psuć, Jerzy opuścił dom i przeszedł do Polski. W 1944 r. ukończył tajną Podchorążówkę w
Warszawie i brał udział w Powstaniu Warszawskim, pod pseudonimem "Rawicz". W 1945 r, po "uwolnieniu" przez Armię Czerwoną, trafił,wywieziony przez Niemców, do obozu
w ZEITHEIT (Stalag IVB)niedaleko Torgau. Wrócił do Francji jako repatriant do rodziców. (str. 81) Podjął studia prawnicze w Tuluzie,i zrobił tam doktorat.
Pracował szereg lat jako administrator Domu S.P.K. w Paryżu. Ożenił się z Francuzką,
córką sąsiadów Embanide. Jego rozmowy z panią Marią de Hernandez-Paluch są żywe,
a wypowiedzi niekiedy pełne złośliwego humoru, dają obraz stosunków na Kresach
nieuniknionych z Niemcami i życia paryskiej emigracji.Zmarl w EMBANIDE pozostawiajac
rodzinne archiwum.

==============

"POLACY I NIEMCY" -WOJNA I PAMIĘĆ.



W MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO odbyła się 3.IX b.r. prezentacja wspólnej polsko-niemieckiej publikacji, wydanej w 2 osobnych tomach - po polsku i po niemiecku W
dyskusji panelowej wzięli udział m.in.:
Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum, prof. Jan Kochanowski(Uniw. W-wski), pani Beate
Kosmala (Miejsce Pamieci Niemieckiego Ruchu Oporu w Berlinie, - oboje jako Redaktorzy tej publikacji, oraz prof. Jan Rydel.
Ze strony niemieckiej :
prof. Hans Jurgen Bomelburg(Univ. J. Liebiga w Giessen),bardzo dobrze mówiący po polsku, oraz prof. Robert Traba (Centrum Badań Historii PAN w Berlinie) .
Tematem zasadniczym dyskusji było : "Wojna i Pamięć - miejsce edukacji historyczno-
obywatelskiej w spotkaniach polsko-niemieckich".
Debatę prowadził dr Kazimierz Woycicki (U.W.), jednocześnie dyrektor Instytutu Polskiego w Lipsku.
Zabierając głos , prof Jan Kochanowski powiedział iż praca nad książką zajęła redqktorom 5 lat i że pierwotnie temat był opracowany jako płyta CD, a dopiero potem przybrał postać książki.
"Niepokoją mnie różne sprawy: mianowicie czy w ostatnich latach wzajemna znajomość
młodzieży polskiej i niemieckiej nie zmniejszyła się? Pytanie to adresowane było do dr B. Kosmali. Przyznała ona, że zebranie tylu tekstów polskich i niemieckich było sprawą trudną i skomplikowana. Dobrano 15 esejów zarówno polskich jak i niemieckich,
jak np. wspólnie opracowany przez prof. prof. H-J.Bo"melburga i J. Kochanowskiego tekst : "Niemiecka polityka okupacyjna w Polsce w latach 1939-1945(str, 41).
Publikacja zawiera też esej"Polska pod okupacją radziecką- lata 1939-1941" -Mikołaja\Mokrzyckiego.Pewnego rodzaju odchylenie od głównego tematu.
Inny ciekawy temat to " Pamięć cudzej historii" - stosunek NRD do nazistowskiej przeszłości i IIej Wojny światowej.
Część tekstową książku konczy esej :"Narodowy Socjalizm i II-a Wojna Sw. w filmie niemieckim"(str,116).
II-a Część książki stanowi rodzaj "encyklopedii pojęć i wydarzeń" np. " AKCJA BURZA"
P. Majewskiego lub "MŁYNARKI"(s.271)- banknoty wprowadzone przez Niemców w Generalgouvernement, emitowane przez utworzony 15.XII.1939 w Krakowie i używane od
kwietnia 1940 r. do początku 1945 r.
Dobór literatury pomocniczej dokonany przez autorów nie zawsze wydaje się trafny, ponieważ ich stanowisko polityczne i przynależność do PZPR czynią niepewna ich historyczną uczciwość (np. Jerzy Borejsza cyt. przez Tqdeusza Janickiego w art. "ENIGMA" M.Deszczyńskiego str.215).
Nakład książki jest niestety niewielki - 1500 egz, w każdym z języków. Redaktorzy chcieliby wznowić wydanie gdyby publiczność zainteresowała się książką.
=============

Brak komentarzy: