środa, 28 października 2009

GROZBA ZATRUCIA ZIEMI


( zdjçcie przedstawia stoisko srodków owadobójczych w dużym sklepie "CASINO" w trzynastej
dzielnicy Paryża). Wśród nich czołową pozycję zajmuje środek chemiczny "ROUNDUP",
złożony z kilku składników chemicznych, które w tej mieszance tępią chwasty.
Dyskusja na temat środków chwasto- i owado-bójczych toczy się w prasie francuskiej od dawna.
Oczywiście, firmy produkujące te środki twierdzą że nie stanowią one zagrożenia dla konsumenta owoców czy warzyw, że są one starannie badane przed wprowadzeniem na rynek,
a wydana co do nich ocena obejmuje ryzyko tyczące zdrowia rolnika,zdrowia konsumenta i ochrony środowiska.Dziś, twierdzi Jean-Charles Bocquet,prezes dyrektor generalny Union des Industriels Producteurs de Phytosanitaires (UIPP). Według niego, 95% owoców i warzyw na rynku stosują się do przepisów. Na zapytanie jednak czy tzw. "efekt koktajlo-
wy"mieszanki tych wszystkich substancji jest w tym brany pod uwagę ? - p. Bocquet odpo-
wiedział, że w tej dziedzinie nie przeprowadzono jak narazie badań naukowych". Oczy-
wiście, producenci tych wszystkich środków nie są zainteresowani dokonaniem takich badań.Konsumenci jednak się ich domagają.Pozostałości środków ochrony wykryte w samych
produktach są, według p.Bocquet,"tak niewielkie, że nie zagrażają zdrowiu konsumentów."
( patrz w poprzednich Numerach recenzję n.t."MONSANTO" ...)
Czy jest możliwe obycie się w rolnictwie bez tych środków chemicznych?
Badania agronomiczne starają się stosować techniki zamienne w stosunku do pestycydów i nawozów sztucznych: mianowicie sposoby "walki biologicznej" i płodozmian. Można w ten sposób zmniejszyć do 50 % stosowanie chemikaliów. Co do wpływu "mieszanki"tych środków na organizm ludzki, to nie jest on znany.(wdł.prasy francuskiej).

Brak komentarzy: