niedziela, 14 grudnia 2008

SESJA W HRUBIESZOWIE 25.IX.2008: Stefan Du Chateau

Z okazji Stulecia Urodzin Profesora Stefana Du Chateau odbyła się w jego rodzinnym mieście Sesja Międzynarodowa
zorganizowana przez Urząd Miasta i Fundację im.Krystyny i Stefana du Chateau.
Przyjechali na nią uczniowie i przyjaciele" Profesora"( tak go określano wśród znajomych) oraz z Paryża delegacja
Stowarzyszenia Przyjaciół C.K. Norwida i redakcji miesięcznika "TECZKA".




PROGRAM SESJI NAUKOWEJ W HRUBIESZOWIE :

Sobota, 30 sierpnia 2008

- śniadanie dla gości
- godzina 9 -10.15 -Msza św. w kościele p.wezw. Sw. Michała za duszę .p.Prof. Stefana Du Chateau i jego żony Krystyny z
domu Szeronos.
- godz. 10.30 powitanie uczestników Sesji przez prezesa Fundacji Przyjaźni Polsko-Francuskiej, pana Mariana Pawlaka oraz
Starostę pana Józefa Kuropatwę i Burmistrza Miasta Hrubieszowa pana Zbigniewa Doleckiego.
- godz.11-11.45 -Wstępny Wykład Monograficzny prof. Tadeusza Baruckiego p.t. "ŻYCIE I DZIEŁO STEFANA DU CHATEAU".
- godz.12-12.45 - Wykład prof. Janusza Rębielaka(Kraków) : " Projekty profesora Stefana Du Chateau w zbiorach
hrubieszowskiej Fundacji Przyjaźni Polsko-Francuskiej iom.Stefana i Krystyny Du Chateau".
- godz. 13-13.45 - Maria Gmyz, F.Bogdan Łasocha, Agata Jaworska :
"Wspomnienie o profesorze Du Chateau - tych co go znali i nie znali"
- godz.14.00- 16.00 - przerwa na obiad
- godz.16.00- 16.45 - Prof. Henryk Buszko(Katowice): Profesor Stefan Du Chateau - jakim go znałem".
- godz.17.00 - Podsumowanie i zakończenie Sesji.


WYSTĄPIENIA :

-" O SŁAWNYCH HRUBIESZOWIANACH SŁÓW KILKA ".
HRUBIESZÓW posiada wielu sławnych obywateli, od X. Stanisława Staszica poczynając. założyciela Towarzystwa Wzajemnej
Pomocy w Nieszczęściu (1816 r.), wynalazcy liczydeł Abrahama ..., poprzez pisarza Bolesława Prusa(Aleksandra
Głowackieo, poetę Bolesława Leśmiana aż po współczesnych nam artystów jak profesor Wiktor ZIN, Stanisław Bodes, polski
batalista, czy bracia Szczekanowie - Janusz, rzeźbiarz , i Bronisław, witrażysta. Jest też liczne grono poetów regionalnych
związane z Towarzystwem Regionalnym Hrubieszowskim, które publikuje co roku nowe zbiorki ich poezji. Towarzystwu
temu prezesuje pan Jerzy Krzyżewski.
Wsród tych postaci, prof. Stefan du Chateau zamuje miejsce szczególne. Losy sprawiły, że urodził się na Syberii,gdyż
rodzice jego zostali tam wywiezieni po rewolucji 1905 r. Rodzina powróciła jednak szczęśliwie po kilku latach do Polski i
zamieszkała w swoim dworku w centrum Hrubieszowa. Obecnie mieści się tam Muzeum Ziemi Hrubieszowskiej.
Idąc w ślady Staszica, prof. Stefan Du Chateau stworzył w swoim rodzinnym mieście dzieło ogólnego pożytku : FUNDACJE,
KULTURY I PRZYJAźNI POLSKO-FRANCUSKIEJ (w 1995 ). Z jego pieniędzy zakupiony został okazały budynek przy ul. 3-go
maja 10. Profesor przekazał Fundacji swoje zbiory dawnych narzędzi technicznych. oraz kolekcję modeli
architektonicznych, nad którymi pracował.
Przekazał także nam hasło, według którego żył, i które figuruje w sali Fundacji obok jego uśmiechniętego portretu. Hasło
SMAK DAWANIA", które pragnął przekazać innym, a zwłaszcza młodemu pokoleniu.
Kim był "Profesor"(tak go tutaj nazywano) - w swoim długim życiu? Był architektem, żołnierzem( w polskim wojsku we
Francji w 1940 r. , jeńcem wojennym w Niemczech, wykładowcą na Wydziale Architektury Akadełii Sztuk Pięknych w Paryżu,
wynalazcą i malarzem. Był przede wszystkim Hrubieszowianinem z serca, pragnącym by jego rodzinne miasto rozwijało się
pod każdym względem. A to dzięki staraniom swych obywateli - starszych a zwł. mlodych, dbających o swą"Małą Ojczyznę"
i jej przyszłość. od której zależy też ich własna..
Zakładając Fundację jako okno na świat dla swego miasta. pragnął niewątpliwie profesor Du Chateau by młodzież mogła
się kształcić i poznawać inne kraje, a potem by powracała i nabytą wiedzę stosowała we własnym kraju i regionie skąd
pochodzi.
Mam więc nadzieję, że odniósłby się z uznaniem do współpracy Fundacji swojego imienia z polonijnym Stowarzyszeniem
"Editions Casimir-le-Grand"(tj. Wydawnictwem Kazimierza Wielkiego) - współpracy rozwijjającej się od roku 2000 - a której
działania idą w trzech kierunkach :
- zaopatrywania biblioteki w książki i czasopisma francuskie,
- nauczania języka francuskiego w szkołach podstawowych i średnich a nawet w 1-ym przedszkolu) regionu Hrubieszo-
wskiego.
- umożliwienia młodzieży udziału w Konkursie "Wiedzy O Francji", a następnie wyjazdu do Paryża na kurs języka i zapozna-
nia się na miejswcu z kulturą tego kraju. Mimo trudności administracyjnych i finansowych na jakie napotykamy, nasza
współpraca się ustabilizowała i sądzimy, że trwać będzie jeszcze długo.
Jednakże bardzo pożądane jest aby Wladze Miasta i Powiatu popierały naszą wspólną pracę [ ni etylko moralnie ale i
finansowo. Kwestia ta była już przedmiotem narady w Urzędzie MIasta 2 lata temu w związku z inicjatywą podjętą przez
Dyrekcję Liceum im. Kard. St.Wyszyńskiego - wprowadzenia języka francuskiego jako nadobowiązkowego i zaangażowania
w tym celu nauczyciela. Jednakże potrzebne w tym celu fundusze nie zostały wtedy szkole przyznane. Sprawa, jak sądzimy,
pozostaje otwarta, tym bardziej. we Wyższa Szkoła Języków Obcych w Zamościu, łoże polecić odpowiednią osobę na
stanowisko nauczycielskie. Jak wiadomo, fundusze europejskie w dziedzinie kształcenia - Program Sokrates-Comenius-są
chętnie przyznawane . Przykładem tego może być działalność profesora Zbigniewa Zaleskiego, eurodeputowanego. w
zakresie języka angielskiego.
"SMAK DAWANIA". którego Profesor Stefan du Chateau był przez całe życie propagatorem i praktykiem, powinien nas
wszystkich zachęcać by iść w jego slady i wspólnie dbać o dobro społeczne.
J Dąbrowska




STEPHANE DU CHATEAU
ARCHITEKT- URBANISTA - CZŁOWIEK
FRANCUSKI POLAK I POLSKI FRANCUZ

OBYWATEL SWIATA


HENRYK B.BUSZKO
ARCHITEKT SARP, TUP, ZAIKS
HON.AIA(USA), HON. CAM (MEKSYK)
HON.SAR(ROSJA), KOM. AIU PAN
HON. PREZES SOT

1/ ROZWÓJ WIEDZY i umiejętności człowieka - ludzkości - jest procesem stałym. Powstające nowe wartości wypraco-
wywane są w różnych miejscach na świecie. Rodzą się w działaniach pojedyńczych osób, w zespołach ludzkich
a także w organizacjach dużych, nastawionych na poszukiwanie nowości m na doskonaleie rozwiązań posiada-
nych. Współczesna nauka ,odkrywając nierzadko nowe wartości, obala teorie, prawdy dotychczas uważane za
ostateczne. Wśród wielu osiągnięć nauki trafiały się., i ma to miejsce również obecnie, odkrzcia i wynalazki wro-
dzone z przypadkowych zbiegów okoliczności. Nqprzykład , spadające jabłko z drzewa w sadzie Newtona,
toczone przez wielką wodę w górskim potoku głazy, koło wodne, obserwacje naturalnych tworów przyrody -
struktura liścia klonu i wiele innych.
Jest także wiadome, że bywają przypadki ujawniania się niezwykłych osobowości, postaci wielkich w różnych
dziedzinach wiedzy, w środowiskach nie zapowiadających tego swoim poziomem, strukturą czy położeniem.
O takim przypadku, tu, na polskiej ziemi, naszej ziemi, mam mówić.
Czuję się wielce zaszczyconym , że mam możliwość przedstawić wielką postać, człowieka, z którym los
pozwolił mi się spotkać i zaprzyjaźnić. i uzyskać od Niego tak duży ładunek wiedzy i zetknąć się z Jego niezwykłą
mądrością.
Stephane, po polsku Stefan Du Chateau, architekt, urbanista, wychowanek Wydziału Architektury Politechniki
Lwowskiejm w Polscem ukształtowanz na polskiej ziemi w szstełie wartości budowanym na Dekalogu. i jego
polskiej interpretacji tradycyjnej, wniósł do wyuczonej dziedziny twórczej. olbrzymi wkład myśli i dokonań w
zbudowanych obiektach.
Losy Polaków, losy narodu i państwa polskiego, kreowały warunki wynikające z położenia geograficznego.
Niby to Europa Srodkowa, a w rzeczywistości to kresy Europy Zachodniej. Polska leżąca na styku z Rosją, z
obszarem nasyconym wojowniczymi tradycjami Azji, najeżdżana przez ordy łongolskie, Tatarskie i kto wie
jeszcze jakie inne, była, jak to określili historycy,"przedmurzem" cywilizacji i kultury wywodzącej się z filozofii
chrześcijańskiejś W tym naszym kraju, stale sięgano po miecz dla obrony, a nie po lemiesz czy "mędrca szkiełko
i oko".
W tym naszym kraju pojawiły się, pomimo wszystko, postaci niezwykle: Jan z Kolna, Heweliusz, Mikołaj Kopernik,
Stanisław Staszic, Margrabia Wielopolski, Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, Maria Skłodowska-Curie. czy,
ostatnio, Karol Wojtyła - Jan Paweł II, żeby wymienić przykładowo tych z najwyższej półki. Bywało. że naturalizo-
wani u nas obcokrajowcy, też pod polskim godłem występujący, przynosili wielki pożytek nauce i wiedzy.
Stefan Du Chateau został Polakiem. nie tylko przez przypadek Jego pradziada, oficera napoleońskiego, ranionego
nad Berezyną w 1812 roku, Jego prababką była Polka, panna z polskiego dworu, w którym znalazł schronienie i
przywrócenie do zdrowia Francuz, oficer napoleoński.
Nie piszę biografii rodziny Du Chateau. Nie ma tu miejsca na szczegółowe opisywanie losów tej rodziny. Ogólne
jednak wspomnienie jest, jak sądzę, celowym dopelnieniem prawdy o Stefanie. Życie w Polsce, na polskiej ziemi.
- na polskiej wsim w regionie, który do dzisiaj ma znamiona wyróżniające, pozostawione tu przez dzieła
Stanisława Staszica - Ziemi Hrubieszowskiej, przesączało się do duszy wrażliwej mlodego Stefana . Stefan na -
siąkał tu duchem polskiej kultury i obyczajów. Uczył się POlski od matki- od okolicznych chłopów, od rówieśni-
ków. z którymi spędzał beztroskie lata.
W szkole polskiej tamtego okresu, nasyconej patriotyzmem szczególnym, po odzyskaniu niepodległości, Stefan
pobierał nie tylko naukę-wiedzę. Dojrzewał w obywatelskim duchu Polaka. Studia na Wydziale Architektury Poli-
techniki Lwowskiej, szczególnie inspirujący klimat obywatelski- patriotyczny polskiego podówczas Lwowa, utrwa-
lił w Nim polskość. Ta polskość przetrwała w Nim do kresu życia. Język polski, w wydaniu Stefana nie miał naj-
mniejszych nawet cieni, które u tak wielu polskich emigrantów na obczyźnie dawały efekt kaleczący. Język Stefana
był czysty, czytelny, piękny,śZdania budowane starannie. Treść wypowiedzi była zawsze precyzyjna, przemyślana,
wnosząca do rozmowy ciekawe wątki.
Najazd hitlerowców na Polskę 1.IX 1939 rokum a później, 17.IX 39, wtargnięcie bolszewików. całkowicie odmie-
niło życie Polaków śCzas okupacji niemieckiej, czas zagłady państwa i wyniszczania narodu całkowicie odmienił
egzystencję wszystkich.
Barbarzyńska inwazja ze Wschodu, tolerowana przez tak zwanych" zachodnich sojuszników" też odmieniła natu-
ralny tok życia Polaków.
Obie te napaści powstrzymały rozwój gospodarczy, rozwój nauki, rozwój społeczny. Stefan Du Chateau, powo-
łany do Wojskq Polskiego w sierpniu 1939 roku, po krótkiej batalii wojennej, przebył drogę emigracji. tak jak
wielu młodych Polaków. Zakończenie Jego drogi emigracyjnej miało miejsce w Paryżu, po krótkim pobycie w
Londynie. Tam, w Polskiej Szkole Architektury. uzyskał dyplom architekta. Nie przyniósł on mu jednak rozwiąza-
nia w zakresie uprawiania zawodu architekta we Francji, która nie uznawała dyplomów tej uczelni.
Szczegółowy opis zmagań Stefana z trudnościami w tej materii, przedstawił Tadeusz Barucki w książce wydanej
w Warszawie. w 1995 roku zatytułowanej "STEPHANE DU CHATEAU". Książka zawiera materiały źródłowe .
szczegółowe omówienia oraz dokumenty (kopie świadczące o dokonaniach i międzynarodowym uznaniu dla
Stefana Du Chateau.

Brak komentarzy: