
Którejś niedzieli przyszłam do Kościoła Polskiego i na placyku, na prawo od wejścia . zauważyłam dziwny pojazd. Było to coś
podobnego do roweru i zarazem wózka. Pojazd zaparkowany obok stopni wiodących do kościoła miał przyczepione dwie tabliczki - jedną po polsku, drugą po angielsku, których napis glosił :
BIEG HOŁDU I PAMIECI
GEN.WŁADYSŁAWA SIKORSKIEGO
W 65-ą Rocznicę Jego tragicznej śmierci w Gibraltarze.
Czekałam dłuższą chwilę przy pojeździe, ale właściciela nie było. Poszłam więc do zakrystii, by zapytać czy coś wiedzą o tym
niewykłym ogłoszeniu." Owszem, powiedział jeden z księży. Ten pan będzie tu o 16ej."
Pobiegłam do domu. w pośpiechu zjsdłam obiad i wrócuiłam
2 Listopada 2008
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz