środa, 18 stycznia 2012

TECZKA NR 138/ I. 2012 OD RECENZJE

MICHAIŁ CHODORKOWSKI
NAJWAŻNIEJSZY WIEZIEŃ
XXI WIEKU.

"BĘDĘ WALCZYŁ O WOLNOŚĆ "

Książka ukazała się w Rosji w 2010, a w polskim przekładzie w 2011 w Wyd. Albatros; Jest bardzo interesującą publikacją ze względu na treść oczywiście [ale także na układ) Przypomina Dialogi Platona a składa się z korespondencji 3 głównych autorów o bardzo różnych poglądach zajmujących się stanem Rosji i świata - na przełomie XX i XXI wieku. Ponieważ Chodorkowski przebywa w więzieniu od października 2003 roku aż do dziś i przeszedl dwa procesy, odrzucenie wniosku o zwolnienie o trzy miesiące wczesniej z aresztu śledczego, pobyt w Kolonii Karnej w Krasnokamiensku kolo Czyty ( na granicy Chin) gdzie przebywał 6 lat. Pierwsza część zawiera artykuły opublikowane w prasie ( "Wiedomosti") ("Komiersant Wlast"), "Los Angeles Times").
Druga to dialogi a właściwie wywiad epistolarny z pisarzem Gr. Czchartiszwilim na temat
stanu sądownictwa w Rosji : "Sprawa Jukosu to najbardziej wstydliwa karta w dziejach postsowieckiego sądownictwa" powiada Grigorij Cz. I pyta M; CH. " Co Pan myśli o wykonawcach, którzy prowadzili śledztwo,oskarżali i wydawali wyrok? A ten odpowiada, iż
postawa sędziów wynika z faktu, że przeciw nim są skargi i "haki", których tak bardzo się
obawiają, że pomijanie prawdy i kłamstwo nie mają znaczenia ( nasuwa siç pewna analogia z
procesem winnych Stanu Wojennego w Polsce; którzy zostali tak łagodnie osadzeni mimo, że
byli naprawdę zbrodniarzami czyżby i w tym procesie grał rolę strach sędziów?). Pisarz uważa Liberalizm za system, w którym nie chodzi o pieniądze, ale o poczucie własnej godności. Chodorkowski odpowiada ,że w miarę bogacenia się liberałowie "zapominają o swojej liberalnej przeszłości. Państwo rosyskie jest wedlug Grigorija Cz. przez społeczeństwo traktowane jako wróg; a nie, jak w krajach zachodnich, jako nieco uprzykrzona ale życzliwa siła zapewniająca obronę i wsparcie. "(s; 123). Następny rozdział nosi tytuł " DIALOG O PORZĄDKU SWIATA ;
Prowadzą go M: Ch. I pisarz i filmowiec Borys Strugacki . Jest to wymiana listów zajmujących się kolejno problemami środowiska tj ekologią i zasobami energetycznymi jakimi ludzkość
dysponuje obecnie, końcem"ery konsumpcyjnej " i koniecznością przemiany postawy wobec
otaczającego świata . Obaj mówią o tym stanie rzeczy ze zgrozą i nie zdają się widziec'
rozwiązania innego jak świadome ograniczenie i przemianę konsumpcji oraz obniżenie wysokich wymagań , które jak dotąd cechują społezeństwa bogate, podczas gdy wiele innych społeczeństw cierpi niedostatek. (Do tego sprawiedliwszego podziału dóbr i wyrównania warunków egzystencji nawołuje ,przecież od początku Pontyfikatu Benedykt XVI) . Dialog listowny ukazuje siç kolejno w piśmie "Nowaja Gazieta", 2009 r. Wreszcie włącza się do tej dyskusji pani Ludmila J.Ulicka – w sposób ostry przeciwstawiająca się niektórym poglądom M.CH. I jednocześnie starająca się
zrozumieć przyczyny rodzinne i środowiskowe (Komsomoł) jego postçpowania.w latach młodości. I zachodzącą w nim przemianę wewnętrzną wywołaną obecną sytuacją osobiszą.
"Weźmy punkt wyjścia : dzieciństwo, rodzice, założenia i zamiary Jak Pan planował swoje
życie w chwili, gdy w ogóle rodzi się taka myśl?"(s; 159)" Gdzie przebiegały Pańskie granice
w mlodosci? ( chodzi o granice moralnej przyzwoitości) Jak się zmieniały w miarę upływu czasu? ( s. 160) . I odpowiedź M.Ch. " Moi rodzice, jak teraz rozumiem, bardzo nie lubili władzy sowieckiej; ale na wszelkie sposoby ograniczali swój wpływ na mnie w tej kwestii , uważając, że w przeciwnym razie zepsuliby mi życie, Więc wyrosłem na "prawowiernego " Komsomolca"; bez
żadnych wątpliwości co do tego; kto jest przyjacielem a kto wrogiem";( chodzi o rozpowszechniony w Rosji sowieckiej pogląd "oblężenia" kraju przez "wrogów"). ...
jeżeli chodzi o "bariery "(moralne") to sprowadzały się do jednego : nigdy nie wycofywać się
z własnego stanowiska pod naciskiem siły a nie argumentów;"(s.162). Dyskusja polityczna M. Ch. I B. Strugackiego na temat sytuacji w Rosji dotyczy środowiska władzy i jego podziału według poglądów.Chodorkowski rozróżnia ascetów i hedonistów w polityce wewnętrznej. Pesymizm przyjaciela według którego rządy w Rosji obejmą " nosiciele czystej, bez domieszek , lodowatej władzy o nieludzkiej twarzy" - czyli właśnie ASCECI . Uważa jednak to za mało prawdopodobne : 1/ ponieważ obecnie społeczenstwo nie jest już tak bardzo pokorne by podpoporządkować siç woli rządzących 2/ ponieważ taki reżim zabija postindustrialną gospodarkę¨ i perspektywy rozwoju gospodarczego.3/ wymaga "ideologii typu mobilizacyjnego; zrozumiałej dla społeczeństwa i możliwej do zaakceptowania przez większosść" (s. 143) HEDONISCI (wystraszeni,) chcący żyć dobrze "TUTAJ" tak jak żyje się "gdzie indziej". do wyboru "prawdziwy, zakorzeniony" w narodzie rosyjski "nacjonalizm". A więc trzeba koniecznie budować gospodarkç postindustrialną " aby uniknąć stagnacji gospodarczej; zwłaszcza wobec wyczerpywania siç rezerw paliwowych i energetycznych w świecie. (s. 145) I PRZELAMAC "obecny pôłautorytarny reżim polityczny
" powodujący zastój i kolejne historyczne zacofanie ktôre w obecnym zglobalizowanym świecie
zagraża samemu bytowi kraju"BRAK POLITYCZNEJ WOLNOSCI coraz dotkliwszy w Rosji, może też doprowadzić do powstania tzw "ceboli" tj. azjatyckich konglomeratów przemysłowych kontrolowanych przez klany , mające bardzo silne powiązania z agencjami rządowymi." (s.
145) (warto siç zastanowić czy i u nas nie jest podobnie?). M.Ch. Był zwolennikiem B. Jelcyna jako przedstawiciela wolności słowa. Jest to dla nas rzecz zapewne trudna do pojęcia, ale przecież mało wiemy o wewnętrznych stosunkach w Rosji lat 90-tych. Jego dyskutantką jest w tej części książki Ludmila Ulicka, starsza odeń o 15 lat, a więc należąca do poprzedniego pokolenia lat 60-tych, czytającego w Samizdacie "ARCHIPELAG GUŁAG" A.S. I mającego do władzy radzieckiej najwyższe obrzydzenie I odrzucającego "W CZAMBUL""wszystkich partyjnych i pół partyjnych"(s:164/165) Rzuca dwa pytania: Jak M.Ch. ocenia B.Jelcyna , który w końcu "panowania"oddał władzę w ręce KGB= Putina? Gdzie wtedy przebiegały dla jej rozmówcy granice przyzwoitości jako wartości życiowej? Odrzuca też Woltera jako "starca, który swymi pomysłami cały świat wprawił w zamçt" I Rousseau, który dzieci przysposobione od służącej kazał oddać do przytułku.(s.166 Pisze " To po prostu jakieś kardynalne prawo natury, że im
bardziej górnolotne ktoś głosi idee, tym paskudniejsza jego praktyka życiowa."(166). I pyta : "Jak zachować własnągodność , własne wartości np.; będąc w ŁAGRZE, lub w sytuacji nacisku "? Wobec odwiecznej walki kultury i barbarzyństwa tak widocznego w stolicy Rosji.
M.CH. Należał do "Zbrojeniówki" - czyli korporacji resortów zbrojeniowych przy MON i byli pod specjalną opieką i nadzorem specjalistów z KGB ludzi starszych i doświadczonych w wywiadzie i więziennictwie. Natomiast NKWD-dzistów nie szanowano i od nich stroniono (my jak wiadomo nie bardzo rozróżniamy te dwie organizacje w Polsce zaraz po wojnie mieliśmy NKWD jako wroga - siłç represyjną). W roku 2000 utworzył organizację "OTWARTA ROSJA"o działalności napołly politycznej napoły charytatywnej i społecznej (zakładanie szkół, ośrodków pomocy dla sierot itp.).
KSIĄŻKA kończy się seria karykatur politycznych i wywiadów dla Financial Times w sprawie
głodówki i dla portalu Gaziety.ru. gdzie ukazuję się Listy skierowane do Autora. Joanna

Brak komentarzy: