niedziela, 18 stycznia 2009

Ksiądz Jerzy Popiełuszko - prawdziwa historia męczennika.

("Teczka" Nr101/I.2009)

Pod koniec 2008 roku, ukazała się w Warszawie kolejna książka o Ks. Jerzym, wydana przez A.Springera-Polska Sp.z o.o.[2008].
Określona jako"Wydanie Pamiątkowe",ułożona pod redakcją p. Mileny Kindziuk, jest wynikiem pracy całego zespołu ludzi, którzy
nie szczędzili trudu by zebrać możliwie dużą liczbę świadectw od osób, które z Księdzem miały styczność.
Występują w niej zarówno duchowni z Prymasem Tysiąclecia na czele - gdyż z Jego rąk Ksiądz Jerzy przyjął święcenia 28.V.1972r. Jak i bardzo liczni świeccy ze wszelkich środowisk (artyści, lekarze, studenci medycyny, robotnicy z Huty Warszawa i.i.)
Mszę żałobną po męczeńskiej śmierci Księdza odprawił Prymas Józef Glemp 3.XI.1984 r.
Od święceń do śmierci trwała - niedługa z pozoru - niestrudzona działalność duszpasterska i zarazem społeczna Księdza Jerzego. Tylko 12 lat obejmująca, a jednocześnie ogromnie bogata i wszechstronna i dotycząca różnych środowisk. Jego kontakty z pracownikami Huty Warszawa stanowił pewną duszpasterską nowość - było to dla nich niezwykłe odkrycie Wiary i
Kościoła na codzień.
Opracowanie to nie jest, oczywiście, jedyne - o Księdzu Jerzym ukazało się ich całe mnóstwo. Novum polega na tym, że jest to jednocześnie rodzaj scenariusza do nakręconego filmu p.t. "POPIEŁUSZKO" reżyserii Rafała Wieczyńskiego, który ma wejść na polskie ekrany 20.II.2009. O czym informację zamieszczono w zakończeniu. Duża liczba zdjęć uzupełnia tekst. ( dejot)
------
Cytaty :
(ksiądz Jerzy) "Widział. że krąg nienawiści się zacieśniał. Zastraszyć próbowano nie tylko księdza ale też jego przyjaciół.
Niszczono samochody, które parkowano pod plebanią na Żoliborzu. Zdarzało sięm że gości. którzy odwiedzali księdza Jerzego poddawano rewizji. A były i takie przypadki, że za utrzymywanie kontaktów z księdzem Popiełuszką zwalniano ludzi z pracy, albo grożono wymówieniami. Ksiądz Jerzy na to wszystko reagował nazewnątrz bardzo spokojnie, ale martwił się coraz bardziej, zwłaszcza, że wiedział iż w jakiś sposób naraża ludzi. z którymi się kontaktuje. Oni zaś coraz bardziej martwili się o niego, efektem czego było pismo hutników do Prymasa, z prośbą by pomógł im uratować księdza Jerzego. :
"Po długich rozmowach doszliśmy do przekonania,że najwłaściwszym rozwiązaniem kwestii księdza Jerzego byłoby, o ile to możliwe, skierowanie go na studia w zakresie nauki społecznej Kościoła za granicę. Uważamy tak dlatego, że dalsza praca księdza w kraju narazi go nieuchronnie na represje ze strony władz państwowych, q według nas ksiądz Jerzy zasługuje na szczególne uznanie".
Ukazali też prymasowi jaką rolę ksiądz Jerzy odegrał w ich życiu."W tym szczególnie trudnym okresie kiedy byliśmy więzieni, internowani, bici, prowokowanim dzięki księdzu Jerzemu zrozumieliśmy, że należy odrzucić przemoc,żądzę odwetu jako niechrześcijańskie formy walki o godność i prawa człowieka. Zastąpiliśmy je miłością i modlitwą za tych, którzy nam wyrządzili krzywdę"
Kardynał Glemp tak wspomina te chwile : "To oni (4-osobowa delegacja) przyszli do mnie w 1984 roku i prosili bym wysłał
go w inne miejsce lub na studia do Rzymu.(...). Ksiądz prymas dokładnie przypomina sobie spotkanie z księdzem Jerzym, kiedy wezwał go do siebie i wyjawił mu wolę hutników. Ksiądz Popiełuszko stanowczym, pewnym głosem odparł wtedy, że o wyjazd nie poprosi, bo chciałby pozostać w Polsce, w kościele św. Stanisława na Żoliborzu, bo tam są ludzie, którym jest potrzebny". (s. 77-78)
Ostatnie rozważania różańcowe - Bydgoszcz, 19 X.1984 (czyli na kilka godzin przed porwaniem w drodze powrotnej).
" Maryjo,Matko polskiej ziemi, Nadziejo nasza, bolesna Królowo Polski. W naszej dzisiejszej modlitwie różańcowej, stajemy przed Tobą mym ludzie pracy oraz oaza Domowego Kościoła. Chcemy trwać przy Twoim Synu w godzinach Jego agonii. chce-
my spojrzeć na jego sponiewierane oblicze, chcemy wziąć swój krzyż, krzyż naszej codziennej pracy, naszych znojów na-
szych problemów i pójść drogą Chrystusa na Kalwarię". (s.143).

xxxxxx

Brak komentarzy: