piątek, 16 stycznia 2009

"Polskie Kartoflisko"

"POLSKIE KARTOFLISKO"(Reportaż z Brukseli)

W Brukseli urządzono prezentację Krajów -Członków w gmachu Unii Europejskiej
[ w tym Polski,). Redakcja otrzymała komunikat o tej wystawie następującej treści :
Reportaż Red. Kraśki o Wystawie:

"Zaprezentowano Polskę jako "Grupę zakonników trzymających Gejowską flagę"!
" Bułgaria jest przedstawiona jako kucana toaleta turecka,
Polska jako grupa zakonników trzymających Gejowską flagę!
Red.Kraśko opowiadał dalej o wystawie:
" Nie są to malowidła sprayem w jakiejś stacji metra, ale poważne nazwijmy to
- Dzieło - w gmachu Unii Europejskiej w Brukseli! " w następnym dniu,
w tym samym dzienniku, podano, że "Odpowiedzialnym za idee i wykonanie był
JEDEN, z kraju, który obecnie przewodniczy Unii - z CZECH!
Można sądzić, że miał na to zgodę administracji U.E., ponieważ chodziło o ogólną
prezentację krajów członkowskich.
I na taką prezentację jaką przygotował - Unia wydała 50 000 Euro!
Była to prezentacja ośmieszająca kraje członkowskie i budząca niesmak.
Czy "artysta" zaprosił przedstawicieli innych krajów do współpracy - nie podano.
A hasłem ogólnym miało być. że "każdy kraj przedstawia siebie"!
Jest to wynikiem tzw. "tolerancji"w sztuce współczesnej, która zajmuje się
szokowaniem publiczności i robieniem kariery "artystycznej" opartej na sensacji !
I w Polsce mamy takich "artystów". A kierunek "oficjalny" władz reprezentujących
kulturę ich popiera, gubiąc po drodze artystów z prawdziwego zdarzenia.
Widać i tak też jest w Unii Europejskiej.

Tymczasem w P.A.N-ie usłyszeliśmy zupełnie inną wersję wydarzeń brukselskich: że Czech,
który to wykonał. nie przyjął pieniędzy (50 tys. Euro) bo miał powiedzieć. że wie iż to "oszustwo" i że sam wszystko zrobił !!?? I że cała Bruksela uradowana tym widowiskiem!!

A z Polski przyszła jeszcze inna reakcja : że wogóle nie warto się tym zajmować.I że pieniądze jednak wziął. "Poszło do kosza! A w Brukseli . na żądanie Ambasad wszystko rozbierają". Tak to Czech dowcipem ruszył ! Zobaczymy czego jeszcze "Pepiczki" dokażą. Czyżby to był wynik inspiracji prezydenta Klausa. znanego anty-europejczyka?

Wynikła wokół tej sprawy wrzawa w środowisku polonijnym i autorka została niesłusznie posądzona o antysemityzm.Na życzenie pani Woronieckiej usuwamy jej tekst z Reportażu. Pozostawiamy wypowiedź red. Kraśki i informacje podane z innych źródeł.
Redakcja
---------

Brak komentarzy: