czwartek, 3 listopada 2011

"TECZKA" NR 136/XI.2011. 9/ DOKUMENTY Z INTERNETU

Szanowni Panstwo,
W Bydgoszczy ukazuje siç bardzo dobry miesiçcznik literacki "AKANT" wydawany przez liczny zespôl pisarzy i poetôw, oparty na prywatnych skladkach fundatorôw; ktôrych spis mozna znalezc' na ostatniej stronie. Ostatni otrzymany przez nasza Redakcjç numer przynosi szereg ciekawych i piçknych tekstôw - klopot jedynie z wyborem - mozna zastosowac' jedynie kryterium " podoba mi siç bardziej ten" -.
A wiçc bardzo nam przypadly do serca "ZAPISKI" Cezarego Traumy, a "LISTY Z KRAJU OBLAKANYCH" nabraly w ostatnich czasach
szczegôlnej aktualnosci ; dotycza sposobu traktowania starszego obywatela, bylego wojskowego; przez policjç - zabranego przemoca do IZBY WYTRZEZWIEN, trochç jednak lubiacego zagladac' do kieliszka, poniewaz zona robi mu awantury ; tekst napisany w stylu odpowiednim do postaci - "wojskowym jçzykiem";
"Ja dla podwladnych zawsze bylem wyrozumialy i znalem ludzkie slabosci i nawet jeszcze za czasôw Ludowego Wojska Polskiego mia-
lem szerokie horyzonty, wykazujac siç tolerancja swiatopogladowa, - ni eto co na przyklad jeden general , ktôry jak byl kapitanem; kiedy
ja jeszcze bylem porucznikiem, to kontrolç robil ; kazal zolnierzom rozpinac kolnierzyki i osobiscie zrywal immedaliki z Matka Boska i krzyzykami, bo m^wil, ze mundur to nie choinka, a teraz sam krzyzem w kosciele lezy, ale nie za czçsto, bo mu reumatyzm dokucza na starosc' , a od posadzki ciagnie jak diabli."(autor: Jerzy Utkin).
Porzekadlo "KUP PAN CEGLE" bylo wyrazem polskiej rzeczywistosci chuliganskiej w PRL-u . Dzis nikt juz go nie uzywa, a metody siç tak zmienily, ze tamte czasy chuliganskie wydaja siç cudem lagodnosci.


"OJCIEC" to piçkna opowiesc' o wiernosci tradycji pokoleniowej i jej odbudowie przez umiejace siç porozumiec 2 pokolenia.
(autor - Jan Stanislaw Smalewski). Odbudowanie "materialnej postaci ojca(dziadka)" :
-"No wlasnie. Ja tez kiedys' stronilem od czulosci ojca. A teraz mi jej brakuje.
- Bçdziesz mu siadal na kolanach? zapytala côrka.
- Nie. Ja tez nie bçdç mu siadal na kolanach. Bçdç z nim sobie rozmawial.
- Nie zartuj.-côrka spojrzala ojcu w oczy. Zartujesz sobie ze mnie? zapytala wymownie.
- Nie; kochanie. Môwiç to calkiem serio. Zeby nie czuc' siç samotnym, bçdç siadal naprzeciwko, i patrzac mu w oczy, bçdç opowiadal
mu o wszystkim;.Opowiem mu, o tym czego wczesniej nie zdazylem, a moze nie umialem mu opowiedziec' - wyjasnil. " (str;16)

Pora zajrzec do poetôw.

" RECEPTA" Wojciecha Lçckiego :

" Zaczçla od zbierania
ubran' zdejmowanych w pospiechu,

Potem lata i koszule
ukladala na pôlce od losu

skracala swoje noce i jego ubrania,
wydlozala swpje dni i rçkawy jego swetrôw

Gotowala na camy stôl
A stôl byl jak opoka,

W koslawych butach chadzal czas;
a w ubloconych wracal on.

Czuwala kiedy umieral-
postrzelony przez mçza kochanki.

- Byl caly môj- wyszeptala
miçtoszac ostatnia receptç.

Prawie jej siç udalo
wygrac' z bogiem jego modlitwa,.

-----------
W artykule "ZBIORY LOGOSU" poeta poznanski, Marek Slomiak, omawia dwa tomiki wierszy Jadwigi Dabrowskiej :
"ZAULEK PELEN PTAK¨ÖW (1986, Paryz) i "ZBIORY"(Lôdz 2009). " Dotyka spraw codziennych, ale nie sztampowo, powierzchownie,
Metafora jest budowana w sposôb przejrzysty - wtapia siç w sens rzeczywistosci tekstu, ale r^wniez z tej rzeczywistosci wynika -
na przyklad w wierszu "OISE"
"O nocy, swiatlo smuga
Tanczy na wodzie
Plynacej przed oknami
Spiacego miasta,
Budzac dzikie kaczki
na podluznej wyspie
Wbitej ostroga w rzekç".

W sumie, AKANT " jest pismem wszechstronnym, obejmujacym literaturç - tak prozç jak i poezjç - i nie stroniacym od spraw spolecznych
czy rozmaitych zagadnien wspôlczesnych. Mozemy je smialo polecic naszym Czytelnikom, zwlaszcza tym, ktôrzy interesuja siç dzialalnoscia literacka i kulturalna "prowincjonalna"(!); tak istotna dla polskiego spoleczenstwa, poniewaz stanowi o jego prawwdziwej
egzystencji. ( ten sam tekst zamieszczony bçdzie w "TECZCE" Nr 136)
Redakcja "TECZKI" XI.2011
**********************************************************************************
KRONIKA KULTURALNA :
W Paryzu, w Bibliotece Polskiej , odbywa siç w dniach 18 - 19 XI bardzo interesujçce Kollokwium z okazji 100-lecia urodzin poety . Bogaty Program
obejmuje zarôwno referaty naukowe jak np. przybylych z Krakowa
-p; Andrzeja Franaszka; krytyka literackiego , piszacego dla Redakcji" Tygodnika Powszechnego, - " MLODY CZLOWIEK I SEKRETY", omawiajàcego pobyt w Paryzu na stypendium w roku 1933/34, oraz pôzniesze pobyty, na stanowisku
pracownika Ambasady PRL i nastçpnie jako "emigranta" w tymze miescie - co bylo gorzkim doswiadczeniem. Powroty do EUROPY ze STANÖW; gdzie juz wykladal w Berkeley; i przebiegajace rôwnolegle odrzucenie marksizmu jako
ideologii "oceniajacej zewnçtrznie" i stwierdzenie " wielkosc zycia jest niezmie-
rzona; trzeba dziçkowac' rçce; ktôra nas prowadzi"- czyli powr^t do wiary w
Boga.
- p. Aleksandra Fiuta (Uniw. Jagiellonski)-"Oskar Milosz , et Czeslaw Milosz -
poésie chiffrée, déchiffrée et rechiffrée',
- p; Rolfa Fielgutha; znakomitego znawcy obydwu poetôw i wzajemnych ich relacji oraz wplywu intelektualnego i poetyckiego Oskara na Czeslawa ;
Dziçkujemy tym trzem autorom za okazana zyczliwosc.
Popoludniowe wyklady dotycza odbioru poezji Cz. Milosza przez czytelnikôw
oraz przekladôw jego poezji na jezyki angielski i francuski:
Wiedzorem jest przewidziana Wystawa malarska p; Bruno Kopera, zwiazana z pobytem Cz: M; w Paryzu
oraz Wieczôr poetycko=muzyczny " MILOSZ d'un espace à l'autre "
w wykonaniu Nicolas Pignon (aktora ) i Jeanne-Marie Savourat ( flecistki) .

Brak komentarzy: