("Teczka" Nr 99/2008)
ZAKĄTEK POETÓW.
zdj. M Bykowska-Pignard
Aviva Shavit-Władkowska
"CADENCES VAGABONDES"/WEDRUJACE RYTMY "
WYD. LE SCRIBE -L HARMATTAN POESIE BILINGUE, 2008 PARYŻ
OJCOWIE.
Gdy mój Ojciec nie wrócił z wojny
przysłano mej matce
skrawek jego piersi,
na nim leżał przypięty medal
i bezdenna przepaść.
Pierwszą rodzinę mego drugiego ojca
Wzniesiono w niebiosa
w postaci słupa dymu,
On, który ocalał,
ubrał mnie w twarz swojej córki.
Dwóch Ojców miałam,
Jeden uskrzydlony, kulą trafiony,
Drugi zdołał zmylić pogonie
by mnie nieść na swej dłoni.
Od tamtego czasu
Nie przestał mój drugi Ojciec
Aż do ostatnich snów nocy
Chować się przed lufami karabinów
węszących jego żydostwo.
Listy mego ojca
leżą w pudełku
jak w trumnie,
a ja nie otwieram.
-----
LES PERES.
Quand mon Père ne revint pas de la guerre
On envoya à ma mère
Un morceau de sa poitrine
Où on a appliqué
Une médaille et un abîme.
La première famille de mon second père
On la fit monter au ciel
Sous forme de colonne de fumée,
Lui quI survécut,
Me revêtit du visage de sa fille.
J' ai eu deux pères
L'Un, ailé,touché d'une balle,
L'Autre qui parvint à survivre
Pour me porter sur sa main.
Depuis ce temps
Jusqu'au dernier de ses rêves nocturnes
Mon second Père ne cessa point
De se cacher des canons de fusils
Flairant sa judéité.
Les lettres de mon père
Sont enfermées dans une boîte
Comme dans un cercueil
Et moi, je ne l'ouvre pas.
Portret Miedzianowlosej (wieczór poezji p Avivy Wiktorii Wladkowskiej)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz